Zaczęło się niewinnie. Fani zauważyli, że okładki dotychczasowych albumów na Apple Music zostały oklejone czerwoną taśmą. Niedługo potem nastąpiła lawina wydarzeń, których nikt się nie spodziewał.
Pierwsze co zwróciło uwagę fanów to fakt, że na okładkach zostały zakryte oczy postaci. Tylko w przypadku okładki albumu Blurryface (2015), zakryty został utwór Heavydirtysoul. Koneserzy fanowskich teorii wiedzą, że piosenka HDS jest bezpośrednio związana z nieżyjącym Kapłanem Keonsem.
Krótko po zmianie okładek, na Reddicie pojawiły się pierwsze posty osób, które otrzymały tajemniczy list w czerwonej kopercie…
Tłumaczenie całego listu dodamy w niedalekiej przyszłości, ponieważ jego fizyczna forma bez wątpienia jest aktualizacją DMAORG.INFO w wyjątkowej, ręcznie wypisanej formie przez Tylera. Podwojone litery z kartki oficjalnej formują się w napis „Still Alive” (chodzi najpewniej o Clancy’ego), natomiast na kolejnej (z listem), podwojenia tworzą powtarzający się wzór: 2-2-9 (29 luty?).
Jeżeli wydaje Wam się, że to trochę naciągane, fanom udało się dostrzec jeszcze jeden ciekawy element układanki. Otóż, gdy połączymy ze sobą okładki ‚Trench’ i ‚Blurryface’ i nałożymy na nie zegar, czerwone taśmy wskazują na 2 i 9.
W liście Clancy pisze o swojej nadziei odnośnie iskry, która wznieci ogień pochodni i pozwoli na wzniecenie inferno, które w tłumaczeniu na polski oznacza nic innego jak piekło. Pamiętacie jak wspominaliśmy, że nadchodzący album będzie dużo bardziej mroczny niż dotychczasowe?
Jakby tego było mało, dziś, w Warszawie pojawił się billboard LEDowy na ulicy Świętokrzyskiej (tam, gdzie pojawił się LED Scaled and Icy)… Czy wybór Warszawy był przypadkowy? A może Piloci chcieli nam coś przekazać? Dajcie znać w komentarzu co o tym wszystkim myślicie. I pamiętajcie… Domingo en fuego.