Redakcja DASDING miała przyjemność odwiedzić zespół podczas ich pobytu w Niemczech, w ramach Europejskiej części trasy Bandito-Tour. Tyler i Josh zmierzyli się z wyjątkowo ciekawym zadaniem, polegającym na pojedynczym wykreślaniu słów najczęściej pojawiających się w tekstach utworów z najnowszego albumu „Trench”. Następnie otrzymywali pytanie związane z wykreślonym słowem. Mamy dla Was pierwszą część tłumaczenia wywiadu! Miłego czytania.
ODKRYTE SŁOWO: SHOW
PYTANIE: Gdybyście mieli własny podcast, o czym byście rozmawiali?
Josh: Non stop rozmawiamy o różnych rzeczach. Rozmowy o własnym podcaście pojawiały się u nas przez lata, nie mówię, że nie będzie to miało miejsca. Chociaż czasami wolelibyśmy, żeby pewne rzeczy zostały między nami. Jeśli zapłacą nam ogrom pieniędzy… Może odsłonię kolejne słowo.
ODKRYTE SŁOWO: JUMPSUIT
PYTANIE: W piosence „Jumpsuit”, która niejako wprowadziła nas w cały świat Trench, śpiewasz „cover me”. Kiedy nastąpił moment w Waszym życiu, w którym chcieliście się ukryć?
Tyler: To zdecydowanie jeden z moich najbardziej ulubionych fragmentów tej płyty. Myślę, że idea bycia chronionym / ukrytym jest… (w zależności od tego, co w danym momencie przechodzisz), czymś czego ludzie sobie życzą. Stawianie się pomiędzy czymś, co będzie w stanie ochronić Twoją wrażliwą część w razie potencjalnego ataku. Ta piosenka opowiada o czymś, co jest w stanie Cię ochronić, czymś znacznie większym od Ciebie. W pewnym sensie, kiedy prosisz coś, by Cię chroniło, jednocześnie prosisz o pomoc i przyznajesz, że nie jesteś wystarczająco silny, by działać w pojedynkę. Myślę, że to zdrowe podejście, zrozumienie swoich limitów, tego, że potrzebujesz pomocy. To są rzeczy, przez które wszyscy przechodzimy.
ODKRYTE SŁOWO: CALL
PYTANIE: Jaki był najważniejszy telefon, jaki wykonaliście lub otrzymaliście?
Tyler: Jezu. (śmiech)
Prowadząca: Głębokie pytanie.
Tyler: Dopiero co się poznaliśmy. (śmiech) Najważniejszy telefon?
Prowadząca: Może ostatni telefon, który naprawdę wiele dla Was znaczył.
Josh: Nie rozmawiam zbyt wiele przez telefon, szczerze mówiąc.
Tyler: O! Wczoraj przez przypadek do mnie zadzwoniłeś. Jak typowy tata.
Josh: Tak, później jak się zorientowałem oddzwoniłem, żeby mu powiedzieć, że nie chciałem. I po chwili wypaliłem, że czuję się jak ojciec.
Prowadząca: Jak (Josh) wykonał ten przypadkowy telefon, słyszałeś jak coś mówił?
Josh: On nawet nie odebrał. (śmiech)
Tyler: Fakt. (śmiech)
ODKRYTE SŁOWO: KEEP
PYTANIE: Kto jest lepszy w utrzymywaniu tajemnic?
Josh: Nie wiem.
Prowadząca: Potrafisz dochować tajemnicy?
Josh: Zależy. Jakby ktoś do mnie podszedł, powiedział coś, a potem wypalił „Tylko nie mów Tylerowi”, odpowiedziałbym „Powiem Tylerowi” (śmiech). Dlatego nigdy nie obiecuję, że dotrzymam tajemnicy. Nie lubię trzymać czegoś w tajemnicy. Jeżeli ktoś chce powiedzieć coś tylko mi, lepiej, żeby wcale nie mówił. Myślę, że Tyler jest w tym znacznie lepszy ode mnie.
Tyler: Nie wiem jak czuć się z tym, co właśnie powiedziałeś.
Josh: Czy w 2019 roku istnieje coś takiego jak #sekret? Mam na myśli to, że jako dzieciaki faktycznie mieliśmy jakieś sekrety, którymi się dzieliliśmy, ale szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby ktokolwiek w ostatnim czasie wyjawił mi jakiś sekret.
Tyler: (śmiech) Dokładnie. Wyobraź sobie, że ktoś podchodzi do Ciebie i mówi „wyjawię Ci sekret”. Jedyne jak reagujesz to „nie zbliżaj się do mnie” (śmiech).
Josh: O czym Ty mówisz?
ODKRYTE SŁOWO: KNOW
PYTANIE: Wiecie co robić, kiedy jeden z Was ma zły nastrój? Jak się pocieszyć?
Tyler: (do Josha) Ty zdecydowanie przyłapujesz mnie na złym nastroju, ale nie wiem czy kiedykolwiek widziałem Ciebie bez humoru.
Josh: Jasne, że widziałeś.
Tyler: No tak, tak. Myślę, że w takich sytuacjach po prostu się do siebie nie zbliżamy?
Josh: Albo… Kiedy zagram z Tylerem w jakąś grę, od razu poprawię mu humor.
Prowadząca: Jaką grę?
Josh: Na przykład karcianą. Albo grę video, czy taką, która angażuje ludzi i sprawia, że ze sobą rywalizują…
Tyler: (przytakuje) I na końcu mamy zwycięzcę, którym jestem ja.
Josh: (śmiech).
Tyler: Tak, wtedy czuję się lepiej.
Josh: To właśnie lubi Tyler.
Tyler: Jedyne czego potrzebuje Josh, to kilka dźgnięć w brzuch. Jest taka metoda na zły humor obojga z nas. Gramy w „dawaj go”, polega na dorwaniu się do brzucha Josha i dźgnięciu.
Josh: (śmiech).
Tyler: Ja gram w grę, a Josh ma swoje dźgnięcia, oboje mamy dobry humor i możemy wyjść na scenę.
ODKRYTE SŁOWO: NEED
PYTANIE: Czy potrzebujecie więcej ciszy w swoim życiu?
Tyler: Prawdopodobnie tak.
Prowadząca: Naprawdę?
Tyler: Jeśli mówimy o dosłownej ciszy. Są takie momenty kiedy… Mam na myśli to, że występy są bardzo głośne. Gramy codziennie. Może to mieć wpływ na uszy. Czy kiedykolwiek, podczas zasypiania słyszysz dzwonienie?
Josh: Mhm.
Tyler: Jesteś kompletnie wyczerpany. To może być jakiś uraz słuchu, nie wiem, może na starość stracimy słuch.
Prowadząca: Ciekawi mnie. Słuchacie jakiejś muzyki w wolnym czasie czy próbujecie się kompletnie odciąć poza sceną?
Josh: Zależy.
Tyler: Osobiście powiedziałbym, że zazwyczaj nie słucham muzyki. Mam aplikację Sound Machine na telefonie. Zasypiasz czasami z Sound Machine?
Prowadząca: Nie.
Tyler: Wiesz w ogóle o czym mówię?
Prowadząca: To aplikacja, na której możesz słuchać różnego rodzaju… dźwięków?
Tyler: Tak.
Prowadząca: Jakich dźwięków słuchasz?
Tyler: (wyciąga telefon, włącza dźwięk)
Josh: Grzmot!
Tyler: Mam mnóstwo odgłosów. Chcesz zegar dziadka?
Josh: Brzmi okropnie.
Tyler: (śmiech) wyobrażasz sobie zasypiać przy czymś takim?
Josh: Ja na swoim telefonie mam standardowe hałasy.
Tyler: Brown noise?
Prowadząca: Jak w ogóle doszło do powstania The Quiet Game? Chcieliście odrobiny ciszy?
Tyler: To eksperyment, chcieliśmy zobaczyć reakcję ludzi. Kiedy powiedzieliśmy o tym crew zespołu, zaczęli się zakładać, że będziemy siedzieć w ciszy przez kilka minut. Nie rozumieli jak trudne będzie utrzymanie ludzi w milczeniu. Wierzę, że znajdziemy takie miasto, które sprawi, że przegramy zakład.
dzięki za tłumaczenie! stay alive ||-//