The Live Experience – Easter Eggs

Od slynnego livestreamu Twenty One Pilots minęło trochę czasu, lecz nigdy nie jest za późno, by do spektakularnego show wrócić i omówić dokładnie każdy z ukrytych easter eggów, które mogliśmy dostrzec w wizualnej warstwie występu. Kilka dni temu zespół opublikował na oficjalnym kanale YouTube wersje audio z omawianego koncertu, dlatego uznaliśmy, że nie ma lepszego momentu na wznowienie tematu.

Zapraszamy do serii wpisów, w której sekunda po sekundzie omówimy wszystkie najważniejsze rzeczy, jakie mogły umknąć Waszej uwadze podczas koncertu online.



Na samym początku livestreamu mamy ujęcie na panel kontrolny, który był głównym motywem strony startowej livestreamu. Pojawia się ujęcie na dziewięć przycisków odpowiadających poszczególnym Bishopom (biskupom/kapłanom). Podświetlony jest Sacarver, natomiast przycisk Nico co jakiś czas mruga. Powinniście to wiedzieć z poprzednich artykułów podsumowujących narrację Trench, ale przypomnijmy to jeszcze raz: Nico to kapłan odpowiedzialny za sprowadzanie uciekinierów (między innymi Tylera) z powrotem do Demy.

Livestream rozpoczął się klasycznym intro znanym z telewizyjnych ramówek, uwzględniającym logotyp Good Day Dema. W lore najnowszego albumu GDD jest fikcyjnym programem telewizyjnym, stworzonym przez kapłanów w celu prania mózgów mieszkańcom Demy. Logotyp widoczny był na plakatach promujących wydarzenie, o których wspominaliśmy tutaj.

Ciekawą rzecz możemy dostrzec podczas wykonu „Stressed Out”. Kiedy Tyler śpiewa wers „we used to play pretend, play pretend money”, tancerze przebrani za kapłanów wykonują dokładnie taki sam ruch jak kapłani w teledysku do „Nico and the Niners”.

Najciekawszym momentem, który zamierzam dla Was opisać jest jednak dosłowne, pierwsze załamanie się symulacji podczas wykonania „Holding Onto You”. Docierając do fragmentu „Entertain my faith”, Tyler i Josh (?) dosłownie przerywają występ, a raczej doprowadzają do przerwania przez kapłanów transmisji. Najwyższemu kapłanowi miasta najwidoczniej nie podobał się fakt, że zarówno Tyler jak i oglądający go fani poczuli coś, jakieś silniejsze emocje podczas wykonania utworu. Założeniem Demy jest doprowadzenie mieszkańców do obojętności, do szarego, bezcelowego życia z dnia na dzień. Śpiewając bridge wspomnianego utworu, Tyler mógł zainspirować siebie jak i słuchaczy do chęci wyrwania się i sprzeciwu wobec Demy.

Po przerwanym show, host Dan przyznaje, że jego ulubioną piosenką z najnowszego albumu jest „Mulberry Street”. To nieprzypadkowy i alarmujący wybór. Jak wspominaliśmy w analizie poszczególnych utworów z SAI, „Mulberry Street” wyraźnie podkreśla, że w Demie korzysta się z wielu środków, których celem jest otumanienie mieszkańców i sprawienie, by dali sobą łatwo sterować. W tekście „Mulberry Street” możemy przeczytać, że mieszkańcy mają przyczepione do rąk i nóg sznurki, umożliwiające kapłanom (lub samemu Nico, ale o tym później) decydować o ich losie. Co więcej, z motywem marionetek łączy się utwór „Redecorate”, który mówi, iż podmiot liryczny jest pod wpływem substancji usypiających przez większą część tygodnia i być może udałoby mu się odnieść sukces, gdyby mieszkał na innej ulicy.

Część livestreamu poświęconego wykonaniu „Mulberry Street” to źródło kolejnych, ogromnej ilości odniesień. Napiszemy o nich wkrótce. A może udało Wam się coś dostrzec i chcielibyście się podzielić swoimi spostrzeżeniami? Czekamy na Wasze komentarze!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.